Spanking

O spankingu

Spanking erotyczny to dawanie „klapsów” związane z podnieceniem seksualnym. Nie mówimy tu absolutnie o biciu dzieci, tylko o zabawie dorosłych. Przyjmuje się, że w udanym spankingu osoba otrzymująca lanie, jak i je dająca, czerpie z tego przyjemność.

Dziwić może niektórych jak to możliwe, żeby czerpać przyjemność z dawania lania a tym bardziej z jego otrzymywania. “Przecież to sadyzm i zboczenie!!!” To zdecydowanie za dużo powiedziane. Dający lanie w przeważających przypadkach to nie sadysta. To najczęściej kulturalna osoba, znająca granice i nie przekraczająca ich. Najczęściej po prostu kręci ją czerwieniąca się pupa. Czasami lubi też poczuć władzę.

Z kolei osoba otrzymująca lanie w wielu przypadkach chce poczuć się jako bezbronna. Dość znane jest określenie „niegrzeczna dziewczynka”. Poprzez lanie otrzymuje ona oczyszczenie. Taka osoba pozbywa się lub przestaje myśleć o problemach. Można na nie spojrzeć z dystansem.

Ponadto można poczuć się jako ten słaby. Następuje zdjęcie odpowiedzialności. Nie tylko nie odpowiadam za innych, ale także za siebie. Bierze to na siebie wykonujący karę. Karany może poczuć luz, brak odpowiedzialności, presji, ciężaru.

Paradoksalnie o laniu marzą prezesi firm czy kobiety robiące karierę. W pracy są zimne, perfekcyjne i wyrachowane. Gdy dostają lanie spada z nich cała odpowiedzialność. Są przez tę chwilę szczęśliwe.

Po tych „górnolotnych” stwierdzeniach jest też tak, że wiele osób, które lubią dostać lanie, po prostu lubią ból. Ból je kręci, zapewnia przyjemność. To trochę paradoks ale tak jest.

Klapsy mogą mieć też miejsca podczas seksu, jako jego urozmaicenie. Gdy otrzymuje je kobieta to czuje się bardziej zdominowana a facet może poczuć władzę. Oczywiście może być też i odwrotnie.

Ważne jest, żeby w spankingu znać granice. Partnerzy powinni wiedzieć na ile mogą sobie pozwolić i razem spełniać swoje pragnienia. Jeżeli lanie ma otrzymać kobieta i chce kilka lekkich klapsów to nie można tego przekraczać. Bo co oczywiste nie będzie to dla niej przyjemne. I nie będzie chciała do tego wrócić. Jeżeli karany chce być porządnie wychłostany to ma do tego prawo, jest wolnym człowiekiem i można spełnić jego życzenie.

Tu jednak dochodzimy do miejsca w którym ważne jest aby umieć dawać lanie. OK, parę klapsów w łóżku to żadna filozofia. Ale przy poważniejszych karach trzeba to prostu technicznie potrafić. Po pierwsze dla bezpieczeństwa osoby karanej.